Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, tuż po opuszczeniu sklepu przez jego właściciela, kobieta postanowiła na rozluźnienie wypić małe co nieco. Sprawa wyszła na jaw, kiedy kobieta poczuła zbyt duże „rozluźnienie” po spożywanym trunku.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, o tym, że pracownica jednego ze starogardzkich sklepów może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci udali się na miejsce, potwierdzili to. Sklep został przekazany pod opiekę właścicielowi. Obecnie trwają dalsze czynności w tej sprawie – puentuje st. asp. M. Kunka.
Reklama
Za ladą na bani - pijana ekspedientka obsługiwała klientów
W poniedziałek w jednym ze starogardzkich sklepów klienci spotkać się mogli ze sprzedawczynią, będącą pod wpływem alkoholu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kobieta mogła mieć około 2 promili alkoholu. Dla ekspedientki był to pierwszy dzień w nowej pracy...
- 30.04.2015 10:04 (aktualizacja 01.04.2023 12:43)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze