Przemysław Uhlenberg zapytany, jaką pracę przewiduje dla prezydenta, odpowiedział, że jeszcze nie wie, ale na pewno wymyśli coś ciekawego. Być może Janusz Stankowiak zawita do naszych domów z jakąś reklamą bądź ulotką, gdyż firma A&B Dystrybucja zajmuje się m.in. dystrybucją materiałów reklamowych i wszelkiego rodzaju ulotek. Dowiemy się tego prawdopodobnie na wiosnę, kiedy właściciel firmy poprosi Prezydenta o wykonanie zobowiązania.
Tego dnia w kinie Sokół odbyło się ponad 20 licytacji, w wyniku których miasto uzbierało prawie 13 tyś zł. Do najciekawszych i najdroższych licytacji oprócz tej prezydenckiej należały licytacje:
- koszulki polskiej reprezentacji w siatkówkę z podpisami zawodników, którą mieszkaniec Starogardu wylicytował za 800 zł,
- koszulki SKS Polpharma Starogard z autografami Kociewskich Diabłów, która została sprzedana za 700 zł,
- piłki i kalendarza z podpisami siatkarek UKS Libero, sprzedanych za 360 zł,
- podwójnego zaproszenia na imprezy kulturalne organizowane przez SCK, za które zapłacono 400 zł.
- czy wreszcie misia Straży Miejskiej, którego wyceniono na 150 zł.
Ponadto pod licytacje poddano 13 gadżetów WOŚP m.in. pendrive, kalendarz, zegar, koszulki, książki i termos, a także obrazy Michała Owczarza z Gdańska ze Stowarzyszenia Artystów Pasjonat z Rumii, narzędzia firmy Ega, karnety do siłowni Good Luck Club, do SPA w Hotelu REN i kręgielni Kula oraz masę innych gadżetów, dostarczonych przez lokalne instytucje miejskie i powiatowe.
To był dzień pełen wrażeń i wielkich emocji, które od rana towarzyszyły uczestnikom 24.finału WOŚP. Mieszkańcy Starogardu bardzo licznie przybyli do sali kinowej przy Alei Jana Pawła II i z zapałem uczestniczyli w licytacjach, otwierając swoje serca i portfele. Wszystko by wspomóc zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów – cel tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.








Napisz komentarz
Komentarze