„Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci” – tymi słowami przyszli małżonkowie przysięgają sobie wytrwałość w szczęściu i w chorobie.
Czy słowa te wypowiadane są bezmyślnie? Być może część osób staje na ślubnym kobiercu na pokaz lub z przymusu? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Pozostaje mieć nadzieję, że większość małżeństw jest świadoma znaczenia powyższych słów.
Ponad 100 rozwodów rocznie!
Dane z Urzędów Stanu Cywilnego są bardzo niepokojące. Wynika z nich, że z roku na rok w Starogardzie jest coraz więcej rozwodów. Sprawdziliśmy, dlaczego tak może się dziać. Z informacji jakie uzyskaliśmy w Urzędzie Stanu Cywilnego wynika, że liczba rozwodów utrzymuje się na stałym poziomie od dobrych kilku lat. Tylko od początku tego roku w Starogardzie rozpadło się 27 małżeństw.

Miłość to jedna dusza w dwóch ciałach
W większości związków można zaobserwować upadki i wzloty, nie jest to coś niezwykłego. Niestety życie z drugą osobą niesie za sobą pewne konflikty i różnice zdań. Jest to nieodłączny element związku małżeńskiego. Sztuką nie jest nieustanne unikanie konfliktów, lecz umiejętność rozwiązywania powstających problemów. Niestety, problemy same się nie rozwiążą, a nierozwiązane tworzą nowe, aż w końcu powodują rozpad małżeństwa. Dawniej rodziny składały się z kilku pokoleń, żyjąc zwykle w jednym domu. Dziś zaobserwować możemy tak zwane małe rodziny składające się z rodziców i dziecka. Zwykle po założeniu własnej rodziny, rodzice pozostają zazwyczaj na długie lata sami. Obcowanie z osobą przez tak długi czas wymaga zgodności charakteru i głębokiej miłości. Właśnie ta zgodność charakteru, a raczej jej brak jest najczęstszą przyczyną rozwodów. Rozwodzą się ci, którzy nie potrafią stworzyć jednego organizmu z dwu różnych światów. Do kolejnej z przyczyn można zaliczyć zdradę. Gdy jednak do zdrady dojdzie, ponowne naprawienie małżeństwa jest niełatwym zadaniem, dla wielu wręcz niemożliwym. Niektórzy nie są już w stanie wybaczyć partnerowi. Wielu jednak udaje się to przetrwać i tym samym wzmocnić relacje małżeńskie.
Więcej na ten temat przeczytasz a aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej!








Napisz komentarz
Komentarze