Do naszej Redakcji napłynął list, którego autorzy zwracają uwagę na złą sytuację ratowników medycznych w Kociewskim Centrum Zdrowia w Starogardzie Gd..
- W porównaniu z innymi placówkami jest to praca za głodową stawkę a szpital i dyrekcja od wielu lat nic z tym nie robi – czytamy.
Pracują po 300 godzin miesięcznie?!
Jak wiemy, praca ta należy do niezwykle odpowiedzialnych. Ratownicy jeżdżą bowiem na wszelkiego rodzaju wezwania, pracują na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Niedawno opisywaliśmy na naszych łamach historię, gdy agresywny mężczyzna wtargnął do pomieszczenia socjalnego i zaatakował jednego z ratowników.
- Praca jak wiadomo jest odpowiedzialna a ratownicy traktowani są jak śmieci. Musimy mieć mnóstwo godzin, czasem i zakładów pracy więcej niż jeden. Pracujemy po 300 godzin miesięcznie i więcej, by zarobić cokolwiek – czytamy dalej w piśmie skierowanym do naszej Redakcji.
Czy sytuacja ta zakończy się strajkiem? Mogłoby to spowodować paraliż wyjazdów karetek, ale i także pracy na SOR w starogardzkim szpitalu.
Więcej na ten temat znajdziesz w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej!








Napisz komentarz
Komentarze