17 lutego br. około godziny 22:00 dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał informację o rozboju, do jakiego doszło na terenie jednego z miejscowych salonów gier. Jak wynikało ze zgłoszenia zamaskowany mężczyzna z nożem w ręku zrabował ponad 2 tys. zł oraz telefon komórkowy należący do pracującej tam kobiety i oddalił się w nieznanym kierunku.
Na miejsce natychmiast skierowano znajdujące się w pobliżu patrole oraz grupę dochodzeniowo-śledczą wraz z technikiem kryminalistyki. Policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, a także sprawdzili teren w pobliżu salonu i ewentualne drogi ucieczki.
Funkcjonariusze ustalili, że w czasie zdarzenia w lokalu przebywał jeden z klientów. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka. Jak się później okazało miał on bezpośredni związek z tym zdarzeniem. Przeprowadzone w tej sprawie czynności oraz praca operacyjna wykazały, że mężczyzna celowo przyszedł do salonu gier, aby w odpowiedniej chwili powiadomić swojego wspólnika o tym, że w lokalu nie ma innych klientów. Wówczas drugi ze sprawców w kominiarce i nożem w dłoni wbiegł do salonu i sterroryzował pracownicę. Zamaskowany mężczyzna po rabunku natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia.







Napisz komentarz
Komentarze