niedziela, 21 grudnia 2025 23:41
Reklama

Stolik Kociewski: Marzenia są po to, żeby je spełniać

Z pierwszymi powiewami wiosny, polecamy Wam Drodzy Czytelnicy zastrzyk energii, szczyptę uśmiechu i duużą dawkę optymistycznego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. Rozmowa z trenerem Maćkiem Cichockim, doskonale łączy wszystkie te składniki i sprawi, że tej wiosny przesilenie odejdzie w niepamięć!
Stolik Kociewski: Marzenia są po to, żeby je spełniać

- Jest Pan jedną z niewielu osób, które świadomie wybrały Starogard jako swoje miejsce do życia. Co spowodowało tę przeprowadzkę? Jak się Panu tutaj żyje? Wiele osób narzeka, że w Starogardzie nudno, nie ma perspektyw …
- Wiele osób narzeka wszędzie. W Warszawie na korki, w Krakowie na smog, we Wrocławiu na turystów z Wielkiej Brytanii… Jak ktoś chce to będzie narzekał absolutnie na wszystko. Powód mojej przeprowadzki jest długonogi i ma blond włosy i niewątpliwie wart przeprowadzki. Jest nim moja żona. Mam wolny zawód, więc gdy się poznaliśmy i wszystko się zaczęło, nie było dla było problemu, aby się przeprowadzić. Aczkolwiek moja decyzja o wyprowadzeniu się z Warszawy zapadła już dawno. Miałem epizod w Poznaniu i w innych miastach. Ja już się namieszkałem w dużym mieście. Nie czerpię z niego przyjemności, raczej już jestem na etapie dostrzegania jego obciążeń. Dlatego też z czystą przyjemnością przyjąłem przeprowadzkę. Uważam, że Starogard to świetne miejsce do życia. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje zdanie wynika także ze wspomnianego wykonywanego przeze mnie wolnego zawodu. Pracuje tam, gdzie mnie klient zaprosi. Bywam w rożnych miastach. Lubię potem wracać do spokojnego miejsca otoczonego jeziorami i lasami oraz fantastycznymi ludźmi. Tego ostatniego będę bronił jak Nicei. Tu są autentycznie wspaniali ludzie. Z pełnym przekonaniem powiem to jeszcze raz, uważam, że Starogard to świetne miejsce do życia. Nie tylko życia na zasadzie bycia, ale także  do rozwijania się oraz tworzenia czegoś.

- W internetowych komentarzach często pojawiają się takie zarzuty, że Starogard nie jest miastem dla młodych, rozwijających się ludzi. Pan jest tego ewidentnym zaprzeczeniem.
- Dziękuje za młodych :)  Pracuję w różnych projektach, w różnych częściach Polski, często dla ludzi młodych. Są to projekty organizowane przez duże organizacje, np. „Granie o staż”. Jak dotąd w żadnym miejscu w Polsce nie spotkałem się z inicjatywą, jaka się dzieje w Starogardzie. Mówię o Kubie Latoszewskim i o Stowarzyszeniu „Future is Coming”, które wspieram i którego jestem członkiem. Zestawiając te dwie rzeczy, mam wrażenie, że inne regiony mogłyby się uczyć tego, co młodzi, nie tylko Kuba, ale cały sztab, który wokół siebie zgromadził, zrobili tutaj praktycznie bez żadnej pomocy. Wsparło ich zaledwie kilka osób. Ktoś gdzieś zadzwonił, ktoś kogoś zaprosił, bo wiadomo, że ludzie, którzy maja już jakieś doświadczenia, mają takie możliwości. Natomiast inicjatywa była od początku do końca młodych. Więc nie jest to kwestia geograficzna, nie jest tak, że w jakiejś szerokości geograficznej, młodzi ludzie nie mogą. Ja widzę dowody na to, że mogą. Pomijając „Future is Coming”, Kuba organizuje Test Coopera, a także angażuje się w wiele innych rzeczy. Miałem tez przyjemność współpracować z Mikołajem Gajdą i stowarzyszeniem, w którym działa. Cześć osób go pewnie zna z wakacyjnej wyprawy dużym fiatem przez Polskę. Też fajny projekt. Jest szereg młodych ludzi, którzy robią bardzo fajne rzeczy. Wiec przestrzeń do tego jest, tylko jeśli nie chce się czegoś zobaczyć, to się nie zobaczy.

- Przejdźmy do trudniejszego tematu. W naszym powiecie corocznie kilkadziesiąt osób dokonuje prób samobójczych. Wydaje się, że to już jakaś plaga. Co można Pana zdaniem zrobić, aby tutaj w Starogardzie odzyskać chęci do życia?
- Nie jestem psychologiem ani specjalistówą od tego tematu. Mam jednak swoje zdanie. Przede wszystkim odciąłbym się tutaj od Starogardu. Ostatnio czytałem zestawienie na ten temat i rzeczywiście Polska jest w niechlubnej czołówce Europy, jeśli chodzi o samobójców. Absolutnie prym wiodą mężczyźni. Jest to jakiś znak czasów. Powodów może być wiele. Sądzę jednak, że u podstaw leży absolutna nieumiejętność proszenia o pomoc. To często pokłosie wychowania w stylu „jesteś mężczyzną, musisz zawsze sobie radzić sam”. W Polsce, generalnie nie ma kultury korzystania ze wsparcia jakiegokolwiek. Nie mówię o przerysowanym amerykańskim modelu czterech psychoterapeutów na jednego klienta. Mówię o tym, że terapia nie jest niczym złym. Mało tego są też inne formy wsparcia. Według statystyk jedną z przyczyn wspomnianych samobójstw jest utrata pracy. To bardzo trudny moment, zwłaszcza jak się ma rodziną na utrzymaniu i kredyt we frankach szwajcarskich. Pytanie brzmi kto w takiej chwili korzysta ze wsparcia doradcy zawodowego czy na przykład coacha kariery? Innym powodem jest rozstanie i rozwód. Tego też nie trzeba przechodzić samodzielnie. Można choćby skorzystać ze wsparcia zawodowego mediatora oszczędzając dobie wydatków i często upokorzeń związanych z procesem sądowym. Możliwości jest wiele. Trzeba tylko „schować dumę do kieszeni” i poprosić o pomoc.

Dalszą część wywiadu znajdziesz w bieżącym numerze Gazety Kociewskiej!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

05.04.2016 11:17
ale do tej pory nie wiem czego on jest trenerem. BTW, jak tu czasem przyjedzie jakis kabaret, to też sie podlizuje, mówiąc jacy to my jesteśmy "autentycznie wspaniali i fantastyczni"

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
05.04.2016 16:10
Trochę wiary w siebie. wiosna jest! optymizm wraca :)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama