Pobicie dla "zabawy", areszt - bez żartów
GDAŃSK. W nocy 27-latek wszedł pod wiatę przystankową, czekał na autobus. Po chwili pojawiła się tam grupka chuliganów. Zaczęli bić chłopaka po całym ciele. W pewnym momencie zostawili go i odeszli. W wyniku tego zdarzenia pobity mężczyzna trafił do szpitala, a jego stan jest nadal ciężki.
04.10.2010 09:46
2