Od czytelnika: pijana ulica Sambora, Komendant nic nie wie...
PELPLIN. Ulica Słowackiego. W dzień jest w miarę spokojnie, jeżeli nie liczyć pędzących bez opamiętania samochodów. Wieczorem, kiedy otwierany jest kiosk nocny, moja ulica zmienia się nie do poznania. Grasują na niej lumpy spragnione tylko jednego - żeby się napić.
21.09.2008 11:28