Zaalarmował policję, że ma bombę
Policjanci z I Komisariatu w Słupsku zatrzymali 14-latka podejrzanego o wywołanie w we wtorek fałszywego alarmu bombowego. Nieletni sprawca zadzwonił do dyzurnego Policji w Słupsku i oświadczył, że w Komisariacie I przy ulicy Reymonta podłożony został ładunek wybuchowy. Policjanci oraz zaalarmowane służby ratownicze, ewakuowały znajdujące się w komisariacie osoby. Sprawą nieletniego zajmie się teraz Sąd Rodzinny Nieletnich, który zadecyduje o dalszym jego losie.
24.06.2014 08:51