niedziela, 19 maja 2024 07:06
Reklama
Reklama

Widzieć morze z Parku Oliwskiego. Jedyny na świecie!

GDAŃSK. Jedną z najbardziej niezwykłych atrakcji parku oliwskiego był Widok na morze. Lipy szpaleru - obramowującego widok - posadzono w pierwszej połowie XVIII w. Świadomy iluzjonistyczny efekt wprowadzono w 1753 r. Dokupiono wtedy teren dzisiejszego południowo - wschodniego narożnika parku i przedłużono oś widokową w kierunku morza.
Widzieć morze z Parku Oliwskiego.  Jedyny na świecie!
Staw łączy się z morzem
Powstał staw, długi na 220 m, rozszerzający się w kierunku patrzenia, co sprawia złudzenie, że jest o wiele dłuższy i łączy się z morzem. Oto, co pisał na ten temat w 1777 roku Jan Bernoulli: „Z (odwiedzin w) parku byłem bardzo zadowolony, nie dziwiąc się zresztą jego piękności, bowiem już wcześniej wiedziałem, że jest godny bogatego i sławnego klasztoru, do którego należy. Jest całkiem płaski i jego istotna wyższość polega na głównej alei, z uwagi na niezwykłą wysokość drzew, a szczególnie dlatego, że przez optyczną iluzję wydaje się, jakby sięgała aż do morza, gdy się stoi u jej początku; małe podwyższenie, ze starannością urządzone na końcu alei, zakrywa leżące dalej poza parkiem pola, zaś między polem a morzem leży las, który z taką perspektywiczną dokładnością i udatnie przecięto, że ta aleja wygląda zupełnie jak przedłużenie parkowej.”
Ta niezwykła w skali światowej perspektywa na morze powstała za czasów opata Jacka Rybińskiego. Pomysł pochodził od niego lub kogoś z jego kręgu – może biskupa Ignacego Krasickiego, który chętniej przebywał w Oliwie niż w Lidzbarku?
Zrealizowanie wspaniałego dzieła było niewątpliwą zasługą mistrza sztuki ogrodniczej Kazimierza Dębińskiego (w literaturze wymieniany jest także ogrodnik Henschel). Za czasów następnego opata, księcia Karola von Hohenzollern-Hechingen, utarła się nazwa „Książęcy Widok”, sprawiająca mylne wrażenie, że zawdzięczamy go jemu.

Kolosalna luneta
Morską perspektywą zachwycali się wszyscy zwiedzający. Wysławiała ją we wspomnieniach Joanna Schopenhauerowa, matka filozofa: Jedyna w swoim rodzaju aleja ze strzyżonego żywopłotu, wyrośnięta do zawrotnej wysokości, jakiej nigdzie indziej nie spotkałam, odróżniała ten ogród od innych podobnych. (...) Zachowując najdoskonalszy stosunek szerokości do zadziwiającej wysokości zielonych liściastych ścian, aleja biegnąca od ogrodowego frontu pałacu przecina nie tylko całą długość ogrodu, ale sięga przynajmniej o jedną godzinę spaceru dalej, dobiegając do dalekiego wybrzeża Bałtyku, i ciemnoniebieskie fale stanowią jej granicę. Tak się wydaje omamionemu przez optyczną sztukę oku, a to złudzenie nie znika, dopóki się nie dojdzie wzdłuż alei do właściwej granicy, utworzonej przez szeroki nasyp. Znaczny kawał pola dzielący aleję od leżącego na przeciwko sosnowego lasu, jak też i mniejszy po drugiej stronie, między nim, a brzegiem morskim, umyka zupełnie (oku) przez umiejętne obliczenie perspektywy w taki sposób, by przecięty w tym miejscu las tworzył nieprzerwaną dalszą część alei (...), a Bałtyk był jak gdyby rzeczywistą tej alei granicą.” Podobne opisy można znaleźć w wielu publikacjach, np. w przewodniku Zerneckego z 1843 r.: „Olbrzymia aleja lipowa w tym parku zapewnia przez wyciętą w tej samej szerokości część lasu zaskakujący, zaiste rzadki widok morza Bałtyckiego; jest to jak gdyby kolosalna luneta, przez którą z książęcego ogrodu patrzy się na morze.”  

Żaglowiec przecina widok
 
Rozbudowa Oliwy, szczególnie intensywna po przeprowadzeniu w 1870 r. linii kolejowej, sprawiła, że zaczęły się pojawiać zagrożenia dla historycznej perspektywy. Ujawniła je w swoim cennym przewodniku po Oliwie z 1901 r. Elise Püttner: „Najcenniejszą część parku tworzy długa na około 112 m aleja „Książęcy Widok” z wysokich na ok. 12 m strzyżonych lip, które, stożkowo posadzone, za pośrednictwem małego stawu na końcu, poprzez niżej leżącą szosę i krajobraz, dzięki utworzonej perspektywie wywołują optyczne złudzenie, jakby park graniczył z morzem. Dawniej, gdy rozległą na jakieś 3½ km równinę aż do brzegu morza pokrywał jeszcze las, wycięta przesieka dodatkowo umacniała złudzenie. W nowszym czasie zostało to nieco zakłócone przez wybudowanie domów przy szosie. Jest to szczególnie zachwycające, gdy jakiś parowiec albo żaglowiec przecina widok.”
Słowo „stożkowo” (w oryginale konisch) opisuje wspomniane wyżej przeciwdziałające zbiegowi perspektywicznemu rozszerzenie w stronę morza. Aby zachować niezwykły efekt dla pokoleń, zaczęto go chronić w planach zagospodarowania. Wytyczając nową ulicę w przedłużeniu osi widokowej, nadano  jej nazwę Książęcego Widoku (Fürstliche Aussicht) i przebieg z dalszym rozszerzeniem w kierunku morza, tak by powstającej po bokach zabudowy nie było widać z parkowej alei. Pierwszy, zachodni odcinek tej ulicy i przypomnienie nazwy znajdujemy na planie Oliwy z 1910 r.

Utracono świadomość znaczenia
Pierwsza wojna światowa i ożywienie gospodarki po przezwyciężeniu inflacji nie sprzyjały ochronie historycznych pamiątek. W 1926 roku spółka budowlana Fryderyka Basnera wykupiła tereny i zaplanowała zabudowę w osi widoku. Udało się odwieść przedsiębiorcę od tego planu tak skutecznie, że nie tylko od niego odstąpił, ale niedługo potem w swoim domu w Sopocie, przy dzisiejszej ul. Chrobrego, założył prywatne muzeum! Przedłużając ulicę do drogi Zaspa – Żabianka (dzisiejszej ulicy Chłopskiej), kontynuowano jej rozszerzanie.
Po powrocie Gdańska do Polski w 1945 r. nadano ulicom polskie nazwy. W obrębie Śródmieścia z reguły tłumaczono je na polski język, zachowując historyczne znaczenie. W innych dzielnicach wzięła górę urzędnicza fantazja i doszło do zaprzepaszczenia wielu cennych pamiątek nazewniczych – także tych, które mimo niemieckiej szaty językowej, przetrwały z polskich czasów.
„Książęcy Widok” stał się ulicą „Bolesława Krzywoustego”. Ceną przemianowania była utrata świadomości znaczenia niezwykłej oliwskiej perspektywy na morze. Na skutek nie trzeba było długo czekać: po kilku latach w pasie nadmorskim posadzono lub dopuszczono do wyrośnięcia drzew, które ją zasłoniły. Nie widać dzisiaj morza z Parku Oliwskiego. Zagubiono efekt, tak silnie działający na wszystkich, którzy go doznali. Dziś możemy jedynie wyobrazić sobie to niezwykłe wrażenie, jakie opisali jego świadkowie. Lektura przyprawia o wielka tęsknotę.

Jak za dotknięciem różdżki
Według Maxa Rosenheyma, który odwiedził Oliwę w 1861 roku: „...najpiękniejszym miejscem parku są dwa wysokie strzyżone szpalery lip, przez które niby przez olbrzymią lunetę, poprzez kunsztownie założony za nimi basen patrzy się na dalekie morze. Zwiedzeni przez optyczne czary wierzymy, że aleja prowadzi aż do brzegów Bałtyku. Ten widok jest w najwyższym stopniu zaskakujący; jest tak jak gdyby nagle odsłonięto zasłonę z najwspanialszej panoramy, chwila – i w cieniach parku otwiera się jak za machnięciem różdżki oślepiające światło morza, a wraz z nim bezmiar przestrzeni. Dookoła ciemny cień lip, a u góry jasne niebo wydaje się piętrzyć jak sklepienie, a lustro morza rozpływać jak delikatnie ulatujący dym kadzideł. Wszędzie cicho, tylko od czasu do czasu szemrzą liście. Szum fal morskich dochodzi do uszu jak słaby pomruk; zaś z wieży kościoła spływa uroczyste bicie wieczornej godziny (...) Obok siebie widziałem młodą Polkę, która wraz ze mną podziwiała widok i przypominała nie tyle zaciekawioną turystkę, co rozmodloną pątniczkę, która w nabożnym skupieniu wkroczyła do sanktuarium świątyni.”

Przywrócić iluzjonistyczny widok
Warto podkreślić, że nasz iluzjonistyczny widok na morze jest jedyny tego rodzaju na świecie! Co stoi na przeszkodzie, żeby go przywrócić? Jak twierdzi Biuro Rozwoju, wymagałoby to wycięcia 6,5 hektara lasu. Pomińmy ścisłość tego rodzaju obliczeń, bo nie ona jest tu najważniejsza. Jeżeli wystarczy stosunkowo niewielka przecinka, by przywrócić coś niezwykle pięknego i jedynego w świecie, prawdziwą chlubę Oliwy, to nie ma co żałować stosunkowo niewielkiego fragmentu lasu. Nie musi się wycinać wszystkiego od razu, tylko rozdzielić działanie na kilka lat. Już wycięcie wąskiego pasa w środku „stożka” sprawi, że w widoku z parku coś błyśnie na horyzoncie. Dzisiejsza technika umożliwia też przenoszenie nawet starych drzew w inne miejsce, po rocznym przygotowaniu.
Najważniejsze, że przywróci się naszemu miastu coś niezwykłego i symbolicznego, co było jego chlubą i istotą tożsamości, zarazem jedną z głównych osi pięknej Oliwy – widok na morze. A zwiedzający będą mogli powtarzać opinię cytowanego już Rosenheyma: „Zaiste, park oliwski jest nieziemsko piękny. Znam wiele pięknych ogrodów (...), ale żaden mu nie dorównuje; najpiękniejsze dzieło stworzyła tutaj sama natura.”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
weronika 30.11.2015 08:53
Nie możemy dotrzeć do tego, co jest przed nami, aby nasze życie w harmonii z całej egzystencji bez kształcenie się, aby uzyskać lepszą wiedzę w języku. Preply jest tutaj, dołącz korepetycje j ukraiński przez skypa http://preply.com/pl/skype/korepetycje-z-ukraińskiego

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
bojar 20.07.2009 02:20
więcej takich ciekawostek o Gdańsku, nie tylko w swoim piśmie Nasz Gdańsk

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
bojar 20.07.2009 02:20
więcej takich ciekawostek o Gdańsku, nie tylko w swoim piśmie Nasz Gdańsk

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
pepi 20.07.2009 01:06
ciekawa sprawa, brawo.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
pepi 20.07.2009 01:06
ciekawa sprawa, brawo.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
bezchmurnie

Temperatura: 15°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 6 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AntolTreść komentarza: A bocianie gniazdo w mniejscowości Gniew na czynnym kominie piekarni nie można dodać żadnego komentarza!!!!!!Źródło komentarza: Biały bocian w gminie Gniew - w Jaźwiskach zamiast w... AfryceAutor komentarza: kxTreść komentarza: Drogi to temat rzeka, ale nie wyremontowanie całego odcinka, łącznie z dawną Kwiatową 11... to małostkowość. Kasa by się znalazła. A co z dojazdem do ul. Sadowej. Wiele osób idzie na skróty przez to klepisko i błoto po deszczu...Źródło komentarza: [GALERIA ZDJĘĆ] Otwarcie drogi w strugach deszczu. Ul. Kwiatowa w Tczewie wreszcie wyremontowana i oddanaAutor komentarza: Olga33Treść komentarza: Czas pakować torby, sezon żeglarski się zaczyna na dobre :)Źródło komentarza: Sklep żeglarski - gdzie zrobić zakupy przed sezonem? Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Zgadzam się, to ważne kwestie i należy mieć je na uwadze. W końcu nikt nie chce dodatkowo użerać się z prawnikiem! Nie o to w tym chodzi! Dlatego takich "speców" jak M. Mickiewicz, to lepiej sobie darować.Źródło komentarza: Jak znaleźć dobrego adwokata? Kluczowe aspekty współpracy prawnejAutor komentarza: Marek L.Treść komentarza: Janek, ty nigdy nie byłeś nowoczesny i bezpieczny Odpuść sobie. Te twoje stare szmaty i przefarbowane włoski mówią o tobie wszystko.Źródło komentarza: Ruszyła kampania wyborcza. Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024 ogłosił 50 Zadań Programowych dla Tczewa w latach 2024-2029
Reklama