Przedstawienia, kiermasze i... wróżka. Dzień Otwarty Sportowej SP nr 2

Na każdym piętrze nauczyciele zorganizowali szereg atrakcji - były stoiska z ciastami, kiermasze przyborów i książek szkolnych, otwarta sala terapeutyczna i świetlica oraz przedstawienia: „Kot w butach” i „Pinokio”.

W miarę potrzeb nauczyciele podchodzili indywidualnie do rodziców, informując ich o ofercie placówki. Najczęściej pytano o klasy sportowe - pływackie i piłki ręcznej, a w przypadku dzieci niepełnosprawnych o możliwości ciekawych zajęć. Rodzice z przyjemnością czekali na kończące zajęcia dzieci - pijąc kawę i zajadając się ciastkami. Wielu z nich przy wyborze kierowało się sentymentem, bo sami kiedyś... byli uczniami „2”.
- Przekonało mnie własne doświadczenie - mówił Arkadiusz Pijarski, którzy przyprowadził zapisać córkę. - Muszę przyznać, że od moich czasów wiele się pozmieniało. Trudno mi poznać dawny budynek. Bardzo „na plus” zmieniło się wyposażenie klas i wszystko wokół. No i mieszkamy niedaleko...
- Jeszcze się waham i zastanawiam, ale jestem mile zaskoczona ofertą – powiedziała Beata Gostomska. - Na pewno „za” są opinie innych rodziców o nauczycielach i szkole. Swoje dziecko, Mikołaja, widzę raczej jako pływaka.
Dzieciaki w jednej z sal malowały przestrzenny domek.
- Właśnie mamy zajęcia z plastyki – oznajmiła nam 9-letnia uczennica.
W bibliotece najmłodsi podziwiali wystawę bajkowych książek, którą prowadziła wróżka, czyli opiekunka biblioteki Katarzyna Osowska. Dodajmy, że była wróżką nie tylko z nazwy, bo miała bajkowy makijaż, strój i różdżkę.