4 września o godz. 11.35 przy ul. Rokickiej na rondzie w Tczewie doszło do kolizji drogowej, gdzie kierowca opla astra 55-letni tczewianin uderzył w lampę oświetleniową.
- Świadkiem zdarzenia był kierowca jadący bezpośrednio za oplem astrą. Zatrzymał się chcąc sprawdzić czy nikt nie odniósł obrażeń – relacjonuje st. asp. Dariusz Górski, rzecznik prasowy KPP w Tczewie. - Jak się okazało sprawca kolizji zachowywał się bardzo “dziwnie”, usiłował uruchomić silnik swojego auta i odjechać. Czuć było od niego alkohol. 34-letni świadek zdarzenia, aby uniemożliwić ucieczkę nietrzeźwemu kierowcy zabrał mu kluczyki, które przekazał po kilku minutach przybyłym na miejsce policjantom. Funkcjonariusze potwierdzili spostrzeżenia świadka. Okazało się, że sprawca kolizji ma w wydychanym powietrzu ponad 2 prom alkoholu. Teraz 55-latek odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz za jazdę po pijanemu za co grozi mu nawet 2 lat więzienia. Godne uwagi i uznania jest zachowanie świadka zdarzenia, który dokonał tzw. obywatelskiego zatrzymania.
Zgodnie z art. 243&1 kodeksu postępowania karnego każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie możności późniejszego ustalenia jej tożsamości.
- W czasie gdy tyle się mówi o znieczulicy społecznej to już kolejny przypadek mogący być zaprzeczeniem tej tezy – ocenia z uznaniem st. asp. Dariusz Górski. - Po tym jak kilka dni temu mieszkańcy os. Suchostrzygi w Tczewie uratowali przed pijanym ojcem 4-miesięczną dziewczynkę, teraz kolejna godna podkreślenia postawa obywatelska.
TCZEW. W nocy z 3 na 4 września przy ul. Malinowskiej w Tczewie nieznany sprawca włamał się do pomieszczenia magazynowego skupu złomu skąd zabrał 150 kg złomu miedzianego oraz przewody spawalnice. Spowodował straty w wysokości 2,6 tys. zł.
Reklama
Obywatelskie zatrzymanie
TCZEW. Po kolizji drogowej 35-letni mieszkaniec Tczewa zauważył, że kierowca opla, który uderzył w lampę oświetleniową był nietrzeźwy. Postanowił zabrać mu kluczyki, które przekazał później policji. 55-latek miał ok. 2 prom alkoholu w wydychanym powietrzu.
- 06.09.2008 00:07 (aktualizacja 01.04.2023 10:59)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze