Reklama

Tym skrzyżowaniom zdecydowanie czegoś brakuje. Czego?

Czy w Tczewie przy każdym skrzyżowaniu umieszczono odpowiednie oznakowanie, w sposób jasny informujące nie tylko tczewian, ale i przyjezdnych o zasadach pierwszeństwa przejazdu? Pan Wojciech, Czytelnik &bdquo;Gazety Tczewskiej”, twierdzi, że nie. Po konsultacji z Miejskim Zarządem Dróg okazało się, że mężczyzna miał rację i znaki w brakujących miejscach dostawiono. O które skrzyżowania chodziło? 

(BL)
26.02.2015 06:22 (aktualizacja 01.04.2023 12:44)

Tym skrzyżowaniom zdecydowanie czegoś brakuje. Czego?

Skrzyżowanie ul. Nowowiejskiej z ul. Konarskiego i Czyżykowską (na zdjęciu po lewej)

– Jadąc ul. Konarskiego w kierunku Nowowiejskiej brak jest informacji o pierwszeństwie przejazdu dla tej trasy. W tym miejscu koło przystanku stał do niedawna znak gwarantujący pierwszeństwo, ale znikł w czasie remontu ul. Nowowiejskiej i już nikt go tu nie dostawił. Dlaczego? – pyta pan Wojciech i dodaje, że analogiczna sytuacja jest w przeciwną stronę.

– Wykonawcy prowadzący prace remontowe w pasie drogowym nie przywrócili oznakowania pierwotnego, co zostało pominięte przy odbiorze tych prac – odpowiada Edmund Woyda, szef MZD w Tczewie. – 20 lutego skrzyżowanie ul. Czyżykowskiej z Konarskiego i Nowowiejską uzupełniliśmy znakiem D-1 „droga z pierwszeństwem”.

Więcej przykładów znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!

Data dodania: 26.02.2015 06:22

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

26.02.2015 17:57

w Tczewie, to nie ma już prawdziwych drogowców, tak jak nie ma już prawdziwych Cyganów. Jest za to, tylko ogólne cygaństwo.

26.02.2015 21:13

To prawda. Na przystanku autobusowym przy wieży ciśnień też wybitni drogowcy z Powiatowego Zarządu Dróg zamontowali latarnie w środku chodnika jak i chodniku przy samej wieży. Ludzie walą głowami w te latarnie! Ci niekompetentni fachowcy robią sobie kpiny i uważają, że - każdy głupek wali w słupek.

26.02.2015 12:08

Tak, tym skrzyżowaniom zdecydowanie brakowało właściwego nadzoru ze strony Miejskiego Zarządu Dróg. Nic nie widzieli, to znaczy, że odbiór robili przy biurku. Za co wy bierzecie pieniądze?!

26.02.2015 11:18

Panie Woyda, Szefie Miejskiego Zarządu Dróg. Jeżeli wielka komisja odbioru nie zauważyła, że wykonawca robót nie postawił ponownie zdemontowanych znaków drogowych i to, że ich brakuje, to co właściwie ta komisja odbierała??!!! Niech pan poda nazwiska członków tej komisji!!! Chcemy wiedzieć kto pobiera nienależne mu wynagrodzenie i nie nadaje się do tej pracy.!