- Trwa Czas Wielkiego Postu, podczas którego przygotowujemy się do Świąt Wielkanocnych, które już niebawem nastąpią. Jak należy spędzić najbliższe dni, aby godnie przeżyć te Święta?
- Wielkanoc to są najważniejsze Święta dla ludzi wierzących. Jako ludzie wierzący przygotowujemy się do nich bardzo długo. Przez okres Wielkiego Postu. Ten naturalny rytm liturgii już nam pokazuje jak ważne są te święta. Dla nas okres Wielkiego Postu to czas wyciszenia, refleksji i pokuty. To jedyny taki czas w roku, kiedy ludzie wierzący pokutują, tzn. przypominają sobie o tym, że są grzeszni i że potrzebują nawrócenia. Dlatego w okresie Wielkiego Postu odbywają się w parafiach rekolekcje. Jest to okazja do spowiedzi świętej, ludzie wtedy jednają się z Bogiem a w konsekwencji mam nadzieję, także między sobą. Bezpośrednie przygotowanie do Świąt to jest już Triduum Paschalne, czyli trzy dni , które wprowadzają nas w najważniejsze prawdy chrześcijańskie. Pierwszy to Wielki Czwartek, kiedy przypominamy sobie o ustanowieniu przez pana Jezusa Eucharystii. To dzień kiedy dziękujemy za dwa sakramenty, za sakrament Eucharystii oraz sakrament kapłaństwa, ponieważ uznajemy, że to jest ten moment, w którym Pan Jezus ustanowił również kapłanów. Nowotestamentalne kapłaństwo jest nierozerwalnie związane z mszą świętą, Eucharystią. Wielki Piątek to w kościele katolickim bardzo ścisły post, jak w Środę Popielcową. W tym dniu kontemplujemy tajemnicę Krzyża i cierpienia Pana Jezusa. To dzień bardzo pokutny ale jednocześnie pełen refleksji i tez radości, która już przebija z tego Krzyża. Pomimo, że Chrystus jest na krzyżu, to my już wiemy, że On zmartwychwstanie i dlatego ten krzyż jest pełen radości. Wielka Sobota – najważniejsza liturgia w całym roku – Liturgia Wigilii Paschalnej. Ona składa się z kilku etapów: Liturgia Światła, Liturgia Chrzcielna i Liturgia Słowa. Z tym łączy się radosne Alleluja, czyli prawda o tym, że Pan Jezus pokonał śmierć, pokonał grzech i zmartwychwstał. Potem już są Święta Wielkanocne, które są konsekwencją Zmartwychwstania Pana Jezusa.
- Proszę powiedzieć, jak ważna w tym okresie jest spowiedź święta wielkanocna?
- Jest to bardzo ważny okres, dlatego każdy kto może, kto nie ma niepokonalnych przeszkód, jest wierzący i chce w pełni uczestniczyć w pojednaniu z Bogiem i z ludźmi, powinien w tym czasie wyspowiadać się. Ponadto przykazania kościelne mówią nam o tym, że człowiek wierzący powinien w czasie wielkanocnym, przynajmniej raz w roku przyjąć komunię świętą. To jest to minimum, które Kościół przed nami stawia, aby ludzi zmobilizować do swoistej odnowy.
- Św. Jan Paweł II mówił „Nie lękajcie się” a ludziom mimo to wciąż towarzysza przeróżne lęki...
- Człowiekowi w ciągu życia towarzyszą różne lęki. One czasami mogą być naprawdę paraliżujące. Strach ogólnie, to tez trzeba powiedzieć, nie jest czymś co jest tylko i wyłącznie złe. Czasem strach nas uczy pokory, ostrożności. Zdrowa bojaźń jest potrzebna. Natomiast są takie sytuacje, kiedy lęk potrafi człowieka sparaliżować i odebrać mu radość życia. I to jest duży problem. Święta Zmartwychwstania to źródło wielkiej nadziei. Właściwie w strukturze Paschy istotą jest pokonanie wszystkich lęków. I ta prawidłowość, która występuje w Liturgii Paschalnej, ona występuje też w życiu. Po nocy przychodzi dzień, noc nie trwa wiecznie, smutek nie trwa wiecznie, lęki również. Zawsze jest szansa na zmartwychwstanie i na radość poranka wielkanocnego. I to jest ogromna nadzieja. Tę prawdę musimy przyjąć z wiarą w sercu, z zaufaniem, otworzyć się na nią.
- W tym roku przypada 1050. rocznica Chrztu Polski. Wówczas był to wyznacznik rozwoju kraju. Jak możemy uczcić tę rocznicę obecnie?
- W kościołach sporo o tym mówimy. Dlaczego to jest ważny rok? Mamy nadzwyczajny Rok Miłosierdzia, który ogłosił Papież. Papież uważał, że jesteśmy w takim momencie historii, w którym kościół, świat potrzebuje miłosierdzia, potrzebuje otwarcia na miłość Boga i zrozumienia na czym polega miłosierdzie.
Oprócz tego mamy w Polsce Światowe Dni Młodzieży. Przyjeżdża do nas Ojciec Święty Franciszek. To jest dla nas wielkie wydarzenie, również organizacyjnie i w to wszystko my wpisujemy naszą 1050. rocznicę Chrztu Polski, a właściwie Chrztu Mieszka, bo ten proces rozpoczął się i trwał wiele lat. To był początek, bo musimy przyjąć jakiś moment. To był czas rozwoju dla Polski. Nie tylko rozwoju kulturowego, nie tylko rozwoju intelektualnego, ale państwowość zrodziła się na tych fundamentach.
My dzisiaj świętując tę 1050. rocznicę chrztu Polski, chcemy po pierwsze zobaczyć tę historię z perspektywy tego, co chrześcijaństwo wniosło w historię naszego narodu, czyli chcemy ukazać kulturotwórczą rolę chrześcijaństwa. Oprócz tego chcemy podziękować za łaskę Chrztu Świętego, którą otrzymaliśmy od poprzednich pokoleń. My jesteśmy małymi ludźmi, którzy stoją na barkach naszych wielkich poprzedników i tak na to trzeba patrzeć. Chcemy też podziękować za poprzednie pokolenia, czyli za tych, którzy przekazali nam wiarę. Jest to też okazja, żeby sobie uświadomić, jak ważny jest chrzest w naszym życiu i u każdego człowieka wierzącego.
Mamy obchody w Gnieźnie. Myślę, że ta wizyta Ojca Świętego Franciszka to dla nas też jest wyróżnienie w roku, w którym wspominamy rocznicę Chrztu. W diecezji podejmujemy decyzję i są prelekcje historyczne, które przedstawiają, jak w danym rejonie kształtowała się historia, przede wszystkim z podkreśleniem elementów chrześcijańskich.
Całą rozmowę z Księdzem Biskupem Pomocniczym Diecezji Pelplińskiej Wiesławem Śmiglem
znajdziecie w bieżącym wydaniu Gazety Kociewskiej!
Napisz komentarz
Komentarze