Czym zajmują się radni? Jaką mają dietę?
TCZEW. - „Robię” za adwokata, za sędziego, brakuje tylko jeszcze - za... kata – mówi radna Tczewa. - Starsi mieszkańcy przychodzili, aby im powiedzieć jak napisać... testament. Przychodziły panie w sprawie kapitału początkowego dla potrzeb ZUS, pozwu o eksmisję uciążliwego małżonka... Dobrego radnego ludzie sami znajdą, nie tylko podczas dyżuru.
22.01.2008 16:19