"Kolega siostrzeńca" u babci po "pożyczkę". Prawdziwy wnuczek ściągnął policję
GDAŃSK. Do 83-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej siostrzeńca i poprosił ją, żeby pożyczyła mu 25 tys. zł, gdyż pilnie potrzebuje pieniędzy. Powiedział kobiecie, że po pieniądze, w jego imieniu przyjedzie jego zaufany kolega. Gdańszczanka zgodziła się pożyczyć 1,1 tys. zł. Rozmowie przysłuchiwał się prawdziwy wnuczek 83-latki, który był w jej mieszkaniu.
06.12.2010 10:34