Wpadł, bo pomylił policjantów z paserami...
TCZEW. Gdy policjanci „po cywilnemu” rozmawiali, podszedł do nich inny mężczyzna, który zapytał, czy przyjechali po „sprzęt”. Funkcjonariusze nie zaprzeczyli, więc wsiadł on do ich radiowozu i kazał jechać na sąsiednie osiedle...
16.10.2010 00:00