Scena jak z filmu grozy rozegrała się w Zblewie przy ul. Borzechowskiej. Straż Pożarna na miejscu zastała samochód osobowy tyłem wiszący na kilkumetrowej skarpie. Kierująca pojazdem bała sie opuścic pojazd, który przy najmniejszym ruchu mógł osunąć się w dół do rowu z wodą.
AM
20.01.2014 08:50
(aktualizacja 01.04.2023 12:52)
- Na miejscu zdarzenia zastano pojazd osobowy tyłem wiszący na 2 metrowej skarpie. W pojeździe znajdowała się kierująca, która bała się opuścić samochód, który mógł się osunąć ze skarpy do rowu z wodą. Zabezpieczono teren działań. Następnie ratownicy z OSP ustabilizowali wiszący pojazd na skarpie i ewakuowali z pojazdu kierującą. Za pomocą wyciągarki samochodowej GBA 2,5/20 wyciągnięto pojazd na drogę - tłumaczy mł. kpt. Karina Stankowska, rzeczniczka starogardzkiej Straży Pożarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a kierująca odjechała z miejsca zdarzenia o własnych siłach.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
22.01.2014 09:55
TEŻ MI SENSACJA A GDZIE ZDJECIE ?
vartek
22.01.2014 06:20
kociewska zawiść, tu jeden drugiego jeszcze kopem wrzuci do rowu, taka mentalność. taki naród nie przeżyje, już nas co raz mniej, kto ma głowę na karku ucieka stąd.
20.01.2014 18:26
HA HA HA HA, CYLON DOBRE, UŚMIAŁAM SIĘ PO PACHY.
22.01.2014 09:51
HIHIHIHIHI HAHAHAHAHA HEHEHEHEHEH
Cylon
20.01.2014 16:03
Dobrze że to była wyciągarka GBA2,5/20 bo gdyby to była GRW 2,2/30 to by nie dała rady.
Pepe
20.01.2014 16:00
jak pracujesz legalnie w polsce a nie za granicą liczysz na łatwy pieniądz to ty zapłacisz, ja i cała reszta co utrzymuje państwo i 35 letnich emerytów ze straży policji i wojska
Napisz komentarz
Komentarze