Krokodyle łzy. Politycy Platformy domagają się od swojego lidera zmiany decyzji w sprawie gazoportu
GDAŃSK. Gdańsk przegrał ze Świnoujściem walkę o inwestycję gazoportu, lecz politycy Platformy leją łzy i podjęli próbę zmiany decyzji, leżącej w gestii swojego rządu. Marszałek Jan Kozłowski (pomorski lider PO) napisał do premiera (lidera krajowego PO) list z apelem w tej sprawie. Tymczasem minister skarbu (polityk PO) powiedział wprost: sprawa przesądzona- Gazoportu w Gdańsku nie będzie.
22.01.2009 00:00
1