Morze nie jest po kolana, nie lubi dyletantów, bufonów, nieuków, hochsztaplerów
POMORZE. - W jachtingu, jak w teatrze – nie ma demokracji. Rada teatralna, złożona z członków związku zawodowego - sprzątaczki i trzeciego reżysera – nie może kierować zespołem. Tak samo na żaglowcu, rządzić musi kapitan, bo jak "przyszkwali", trzeba wykonywać jednoznaczne rozkazy, być posłusznym, wiedzieć, jak to robić.
20.07.2011 00:00