Pikantny, czechowowski, realizm
„Płatonow” na Scenie Kameralnej w Sopocie. W półmroku na scenę wkracza, grając na saksofonie, urodziwy Płatonow – Michał Jaros. Piękna, ekscentryczna, Anna – Magdalena Boć – śpiewa piosenkę do słów Jana Brzechwy (…) „w nocy, w dziwnej atmosferze, gdzie rozkoszy księżyc strzeże, krążą ludzie – nietoperze, pijąc słodki grzech.” Jak duchy, schodzą się pozostałe postacie. Co zdarzy się w krótkim czasie między przyjazdem głównego bohatera a jego odjazdem?
09.11.2013 22:42
1