Poszło o pole, które okazało się być drogą
CHOJNICE. Konflikt w Lichnowach na linii gospodarz – sołtys.Tomasz Lemańczyk z Lichnów ma żal do sołtysa o to, że złośliwie kazał wjechać w jego pole człowiekowi, który wiosną równał we wsi drogi. – Zniszczył mi zasiewy. To jest zwykłe chamstwo – mówi młody gospodarz.
09.07.2009 00:00