Najpierw był nalot na Tczew, a potem Westerplatte
TCZEW. II wojna światowa zaczęła się w Tczewie. Tu nastąpił pierwszy atak nieprzyjaciela. Natarcie lądowe na Tczew, przewidziane na godz. 4.45, poprzedził nalot 6 bombowców i 6 myśliwców niemieckich, które wystartowały o godz. 4.26 z lotniska pod Elblągiem. Dla zmylenia obrońców, nadlatujący od południa o godz. 4.34 zbombardowali dworzec PKP, teren w pobliżu zachodniego przyczółka mostów oraz koszary 2 Batalionu Strzelców. Byli zabici i ranni żołnierze, kolejarze, ludność cywilna oraz celnicy.
03.09.2010 00:00