Kierowcy wciąż jeżdżą „na pamięć”. Na pelplińskiej obwodnicy brakuje oznakowania
PELPLIN. Już na drugi dzień po otwarciu obwodnicy Pelplina doszło do pierwszego wypadku drogowego na skrzyżowaniu z drogą do Rajków, z udziałem dwóch samochodów. Kierowca jednego z nich prawdopodobnie zlekceważył znak informujący o ustąpieniu pierwszeństwa. Z kolei przez centrum miasta nadal przejeżdża sporo samochodów ciężarowych. Władze Pelplina już wystąpiły o postawienie znaków zakazu dla tirów przy wjazdach do miasta.
01.06.2010 00:00
2