Felieton

<Kontynuacja z poprzedniego numeru Gazety Kociewskiej> Szacuje się, że z około 16 tysięcy obywateli RP, zamordowanych pod okupacją niemiecką już we wrześniu 1939, aż 70% pochodziło z Pomorza! Do końca roku 1939, w ramach Zbrodni Pomorskiej, Niemcy zamordowali około 30 tysięcy pomorskich Polaków!

Szacuje się, że z około 16 tysięcy obywateli RP, zamordowanych pod okupacją niemiecką już we wrześniu 1939, aż 70% pochodziło z Pomorza! Do końca roku 1939, w ramach Zbrodni Pomorskiej, Niemcy zamordowali około 30 tysięcy pomorskich Polaków!

W poniedziałek wsiadłem do pociągu i pojechałem do Piły, na ogólnopolski kongres „Dekada Wyklętych”. Minęło już 12 lat od dnia, gdy Sejm ustanowił Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy „Wyklętych”. Do Piły zjechali historycy i działacze z całej Polski, organizujący uroczystości upamiętniające „wyklętych”, pomniki, tablice ad memoriam.

W czwartek 25 maja mija 75 lat od zamordowania przez komunistów naszego bohatera narodowego – rotmistrza Witolda Pileckiego. Właściwie pułkownika, bo pośmiertnie został w naszych czasach awansowany do tego stopnia. Dla mnie pozostanie jednak do końca świata rotmistrzem, bo to stopień przyznany mu przez władze Rzeczypospolitej po ucieczce z KL Auschwitz.

Polacy lubią biegać. Jedni wyczynowo, inni dla zdrowia. Starsze panie i starsi panowie z kategorii wiekowej 60+ osiągają nierzadko wyniki poniżej 50 minut na dystansie 10.000 m! O takich wynikach większość młodych Polaków może tylko pomarzyć!

Ostatnio sporo czasu w mediach poświęcono obaleniu sowieckiego pomnika „wdzięczności” w Głubczycach na Opolszczyźnie. 7 lat po tym, jak Sejm RP postanowił (ustawa z 1 kwietnia 2016) usunąć pozostałe jeszcze relikty zbrodniczego systemu sowieckiego z polskiej przestrzeni publicznej, w mediach wolnej [?] Polski i na portalach społecznościowych deliberuje się ciągle na temat tego, czy wolno nam takie „pomniki” obalać!

W niedzielę 2 kwietnia cała Polska spotka się na marszach wspólnotowych, by dać świadectwo przywiązania do duchowego dziedzictwa św. Jana Pawła II; by bronić dobrej sławy wielkiego papieża Polaka a nade wszystko, by przeciwstawić się próbom dechrystianizacji naszej tradycji i kultury – poprzez brutalne atakowanie Kościoła katolickiego.

Powinniśmy wyzwolić się w końcu z wyobrażenia będącego historycznym obciążeniem, że państwo to twór wyłącznie opresyjny, a wg marksistów to aparat ucisku. U liberałów państwo nie cieszy się szczególnym uznaniem, chcą aby go było najmniej. Wiele się robi, by odrodzić patriotyzm w narodzie i dumę z własnego państwa.

Niedawno odbyła się w Wejherowie konferencja Polskiego Stowarzyszenia Morskiego – Gospodarczego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

Dyrektor starogardzkiego „czerwonego” Ogólniaka – pani Wiesława Górska – postanowiła upamiętnić wszystkich uczniów i nauczycieli tej szkoły, którzy zginęli w obronie Polski lub tylko dlatego, że pozostali wierni polskości. Głównie w okresie II wojny światowej. Robi to z myślą o swoich uczniach. Właśnie urządza w tym kierunku jedną z sal lekcyjnych.